wtorek, 28 lipca 2015

Zupa pappa al pomodoro

...czyli w wolnym tłumaczeniu papka z pomidora.

  Zupa, która dzisiaj przedstawiam, to włoska pappa al pomodoro. Spożywa się ją na zimno, lekko schłodzoną lub na ciepło. Głównym składnikiem są oczywiście ukochane przez Włochów świeże pomidory, ale też czosnek, bazylia, oliwa i czerstwy chleb. Ma być prosto! Zuppa squisita!

Po co dodaje się (czerstwy) chleb do zup? Kromki chleba nadają zupie przede wszystkim gęstości - im więcej chleba użyjemy, tym zupa będzie gęstsza i bardziej sycąca. Podobnie z sosami. I co najważniejsze - nie marnuje się chleba, który jest już trochę stary, ale nadaje się przecież jeszcze do spożycia. Pane magnifico!


Na zupę nadają się najlepiej pomidory malinowe i typu bawole serce. Są słodkie, duże (mniej obierania skórki) i delikatne w smaku. Kupiłam pomidory malinowe typu Goliat. Były troszkę niedojrzałe, ale zostawiłam je na noc w metalowej misce wraz z jabłkiem. Jabłko (podobnie banan) wydziela etylen, który przyśpiesza dojrzewanie owoców. Rano były bardziej czerwone, niż na zdjęciu.  



Do skropienia zupy koniecznie najlepsza oliwa.
To mój kolejny nabytek tygodnia:
portugalska oliwa o kwasowości 0.1 %.


Pappa al pomodoro

Składniki (na 4 porcje):

1,5 kg pomidorów malinowych lub typu bawole serce
3 ząbki czosnku
olej do podsmażenia (słonecznikowy)
łyżeczka brązowego cukru
garść świeżych listków bazylii
4 kromki chleba
sól morska
opcjonalnie 100 ml wody do rozrzedzenia zupy

Wykonanie:

Pomidory sparzyć, obrać i pokroić w duże kawałki. Czosnek obrać, pokroić w talarki i podsmażyć 2 min. na oleju. Dodać pomidory, cukier, odrobinę soli morskiej. Przykryć garnek z zupą i gotować ok 10-15 min., aż pomidory się rozpadną. Zupę zdjąć z kuchenki i dodać bazylię. Kromki chleba ułożyć na dnie talerza i zalać zupą.




Kilka dobrych rad:

Można zrezygnować z chleba - zupa będzie lżejsza.
Poza sezonem też można ją przygotować - wystarczy użyć pomidorów z puszki dobrej jakości.
Nie pomijajcie bazylii - można ją dodać do zupy również bezpośrednio przed zjedzeniem.
Pomidory mogą się nie rozparć całkowicie - można przetrzeć zupę przez sito lub zblendować.
W oryginalnym przepisie jest cukier puder, dwa razy więcej bazylii, a czosnek był podsmażany na oliwie. 


Kosztorys:

1,5 kg pomidorów - z certyfikowanego gospodarstwa 12 PLN
3 ząbki czosnku - 0,40 PLN
bazylia - 2,50 PLN
łyżeczka cukru brązowego - 0,05 PLN
sól - symbolicznie :) 0,01 PLN
100 ml wody - 0,07 PLN
  4 kromki chleba czerstwego chleba- bezcenne... :)

cena za porcję = 3,76 PLN

Źródło oryginalnego przepisu: Annie Bell: Zupy Ponad 100 przepisów na smaczne, inspirujące zupy. Warszawa: G + J książki , 2011. ISBN 978-83-7778-001-5

poniedziałek, 20 lipca 2015

Zupa z czerwonych owoców

Sezon na czerwone owoce w pełni :). Zupa, którą dzisiaj przedstawiam, jest wariacją na temat Rote Grütze. Nie dodaje się do niej jednak ani alkoholu, ani zagęstników.

Tradycyjna Rote Grütze ma konsystencję kisielu i uznawana jest za deser. Powstaje głównie z czerwonych owoców borówkowych takich jak maliny i czerwone porzeczki. Istnieją jednak warianty, które sporządzane są z innych owoców leśnych (poziomki, jagody, jeżyny itp.). Do zagęszczania używa się różnego rodzaju skrobii (z ryżu, ziemniaków itp.) lub mączek (kukurydzianej) i drobnych kasz. Jest to deser przewidziany głównie dla dorosłych, dolewa się do niego czerwone wino lub inne alkohole (np. rum, wódka). Kolejnym dodatkiem są przyprawy, np. sok z cytryny, wanilia, oraz śmietana. Deser ten jadany i przyrządzany jest głównie na terenie krajów niemieckojęzycznych i w Skandynawii. Istnieje tyle wersji tej potrawy, ile regionów i kręgów kulturowych.      

   
Super nabytek dnia: mielona wanilia, która kupiłam w niedzielę na Bazarze Smakoszy w Browarze Mieszczańskim we Wrocławiu przy ulicy Hubskiej 44.


 Zimna zupa z czerwonych owoców

Składniki (na 4 porcje):

1 kg czerwonych owoców (użyłam truskawek, czereśni i malin)
250 ml wody
wanilia (nasiona z 1 laski lub 1/4 łyżeczki mielonej wanilii)
12 daktyli

  Wykonanie:

Owoce umyć, oczyścić i wrzucić do gara. Dodać wanilię. Zalać wodą. Gotować 5 minut i zblendować.



Kilka dobrych rad:

Zupę należy koniecznie schłodzić - lepiej smakuje zimna.
Do podania można użyć jogurtu, bitej śmietany lub mleka kokosowego.
Poza sezonem też można ją przygotować - wystarczy użyć mrożonych owoców.
Wanilia dodaje sznytu potrawie - nie pomijajcie jej!
Aby zupa była bardziej jednolita, można przetrzeć ją przez sito - wtedy pozbędziemy się też pestek.
W oryginalnym przepisie jest dwa razy więcej daktyli - dodajemy wedle uznania. 


Kosztorys:

0,5 kg truskawek - 4,25 PLN
0,25 kg czereśni - 2,50 PLN
0,25 kg malin - 8 PLN
1/4 łyżeczki zmielonej wanilii - ok. 0,04 PLN
250 ml wody - 0,14 PLN
12 daktyli - 0,50 PLN

cena za porcję = 3,86 PLN

Źródło oryginalnego przepisu: David Frenkiel, Luise Vindahl: Die grüne Küche. München: Knesebeck, 2014. ISBN 978-3-86873-685-4