niedziela, 13 grudnia 2015

Zupa z buraków i bananów w wersji HOT&SPICY z cytrynowym mascarpone

Zupa z buraków i bananów mojego autorstwa w odsłonie jesienno-zimowej. Bardziej ostra i rozgrzewająca. Idealna na chłodne dni. 



 Buraki piekę zawsze w folii aluminiowej, by nie straciły wartości odżywczych. Zamiast owijać osobno każdego buraka w folię, robię jedną dużą sakiewkę, do której wkładam wszystkie warzywa. Polewam je odrobina oleju i zapiekam ok. godziny lub nawet mniej. Sok, który wytapia się w sakiewce podczas pieczenia, przelewam oczywiście do zupy.

Przed upieczeniem...

 

 ...i po upieczeniu



Składniki:

1 kg buraków
1 l wody
5 bananów
1 lub 1,5 łyżeczki chili w proszku lub papryczki jalapeño
1 łyżeczka cynamonu
sól

+

250g  mascarpone
skórka z 1 cytryny
sok z 1 cytryny



Wykonanie:

Buraki upiec z folii aluminiowej. Po upieczeniu obrać i zblendować z bananami. Stopniowo dolewać wody. Dodać przyprawy. Dokładnie wymieszać. Mascarpone ubić. Następnie dodać sok i skórkę z cytryny. Zupę podawać z cytrynowym kleksem.




Kilka dobrych rad:

Zupę można śmiało podawać na ciepło lub na zimno.
Aby zupa była bardziej sycąca i tłustsza, można część wody zastąpić mlekiem kokosowym lub śmietaną do zupy.
Zamiast mascarpone można użyć mleka kokosowego. Przed podaniem należy je jednak dobrze schłodzić, by miało zwartą konsystencję.



Kosztorys:

buraki - 1,50 PLN
banany - 3,20 PLN
woda - symbolicznie 0,01 PLN
chili - 0,50 PLN
mascarpone - 4,59 PLN
cytryna - 0,70 PLN
sól - symbolicznie 0,01 PLN :)

cena za porcję = 1,75 PLN

  



Źródło oryginalnego przepisu: przepis autorski

niedziela, 29 listopada 2015

Zupa pappa al pomodoro część 2

Superszybka Pappa al pomodoro w odsłonie jesienno-zimowej. Powrót do klasyki. Szyba i uniwersalna zupa, którą można zrobić o każdej porze roku. Gdy brakuje mi świeżych pomidorów, sięgam po te z puszki. Dzięki temu skracam czas na przygotowanie do minimum :) i cieszę się smakiem pomidorów przez cały rok.


   Kromki chleba zastąpiłam domowymi grzankami z chleba gryczano-pszenno-żytniego. Zasmakował w nim jeden z moich kotów :). Jak przygotować grzanki? To bardzo proste! Pokroić lub połamać czerstwy chleb na kawałki i podprażyć je na patelni lub w piekarniku do lekkiego zbrązowienia. Prego!


Pappa al pomodoro na pomidorach z puszki

Składniki (na 4 porcje):

6 puszek pomidorów
suszona bazylia
3 ząbki czosnku
olej do podsmażenia
łyżeczka brązowego cukru
sól morska
opcjonalnie woda do rozrzedzenia zupy

+

grzanki

 
Wykonanie:

Czosnek obrać, pokroić w talarki i podsmażyć 2 min. na oleju. Dodać pomidory z puszki, cukier, odrobinę soli morskiej. Przykryć garnek z zupą i zagotować. Na koniec dodać bazylię. Grzanki ułożyć na dnie talerza i zalać zupą.


Kilka dobrych rad:

Do zupy można użyć zarówno bazylii świeżej jak i suszonej (dodać na końcu gotowania!).
Ugotowałam zupę na bazie pomidorów krojonych, ale mogą być również te w całości - trzeba tylko dłużej pogotować, by się rozpadły.
Zupy nie trzeba blendować, fajnie jak są duże kawałki pomidorów.



Kosztorys:

 6 puszek pomidorów - 11,70 PLN
3 ząbki czosnku - 0,40 PLN
bazylia - 0,35 PLN
łyżeczka cukru brązowego - 0,05 PLN
sól - symbolicznie :) 0,01 PLN
100 ml wody - 0,07 PLN
  grzanki- bezcenne... :)

cena za porcję = 3,15 PLN



Źródło oryginalnego przepisu: Annie Bell: Zupy Ponad 100 przepisów na smaczne, inspirujące zupy. Warszawa: G + J książki , 2011. ISBN 978-83-7778-001-5
 

czwartek, 3 września 2015

Zupa z ayranu, buraków i bananów

Kolejny autorski przepis :). Postawiłam na ayran, czyli napój kaukaski, sporządzany z jogurtu (na bazie mleka krowiego lub owczego), wody i soli. Niekiedy można spotkać warianty aromatyzowane miętą, bazylią lub cytryną. Obok ayranu, na obszarze Kaukazu występuję również znany Polakom kefir. Podobne napoje znaleźć można w dalszych rejonach, np. lassi w Indiach i Pakistanie, tan w Rosji, dugh w Afganistanie i Iranie.

 

 Zupa z ayranu, buraków i bananów

Składniki (na 6 porcji):

1 kg buraków ćwikłowych
olej rzepakowy lub inny
4 banany
1 l ayranu
2 łyżki karobu lub kakao
pieprz

+

do podania czipsy bananowe (opcjonalnie) ok. 300 g


Wykonanie:

Buraki starannie umyć, położyć każdy z osobna na kawałku foli do pieczenia, polać olejem i dokładnie zawinąć w folię. Piec w 200 °C przez ok. 45 min. Po wystudzeniu buraków skórka powinna łatwo odchodzić. Buraki, banany, ayran oraz przyprawy zblendować. Schłodzić.




Kilka dobrych rad:

Osobom niemogącym spożywać produktów mlecznych proponuję mleko kokosowe. Ayran można zastąpić też zwykłym jogurtem, maślanką lub kefirem.
Do zupy użyłam buraków ćwikłowych, ale mogą to być równie dobrze inne buraki.
Ayran jest już posolony, więc nie dodawałam soli.


Kosztorys:

buraki - 3,49 PLN
banany - 2,62 PLN
ayran - 8 PLN
olej - 0,20 PLN
pieprz - 0,01 PLN
karob - 0,30 PLN
czipsy bananowe - 4,80 PLN

cena za porcję = 3,23 PLN



 Źródło oryginalnego przepisu: przepis autorski

niedziela, 30 sierpnia 2015

Zupa hummusowa z kulkami daktylowo-figowymi

To mój autorski przepis :). Powstał na bazie bliskowschodniego hummusu, za którym przepadam. Prawdziwy hummus to orientalna pasta z ugotowanej ciecierzycy lub bobu, z dodatkiem musu sezamowego, tzw. tahini (lejącej mieszanki zmiażdżonych ziaren sezamu i oleju sezamowego), oraz przypraw takich jak: sok z cytryny, czosnek, oliwa, kminek i sól. Hummus spożywa się głównie w krajach Bliskiego Wschodu (znany jest też na Kaukazie). W Europie stał się popularny ze wzgledu na dietę wegetariańską, wegańską i bezglutenową oraz walory odżywcze.




Zupa hummusowa z kulkami daktylowo-figowymi

Składniki (6 porcji):

400 g suchej ciecierzycy
 200 ml pasty tahini
0,75 l mleka roślinnego
1 łyżeczka kminku
2 łyżeczki sumaku
sól
pieprz
sok i skórka z 1 cytryny
4 łyżki oliwy

pesto na kulki daktylowo-figowe:

70 g daktyli suszonych
100 g fig suszonych
100 g orzechów włoskich/laskowych/migdałów
6 łyżek oleju z orzechów włoskich/laskowych/migdałów
woda


Wykonanie zupy:

Ciecierzycę namoczyć i ugotować. Wodę odcedzić. Dodać past tahini, przyprawy, oliwę, sok i skórkę z cytryny. Stopniowo dolewać mleka roślinnego i powoli blendować.

Wykonanie kulek z pesto:

Wszystkie składniki zblendować. Następnie schłodzić i uformować kulki.



Kilka dobrych rad

Do zupy można dodać mniej lub więcej mleka roślinnego, w zależności jaką chcemy uzyskać konsystencję. Zupa po schłodzeniu staje się zawiesista, w temperaturze pokojowej lub podgrzana staje się bardziej płynna.
W tradycyjnym hummusie znajduje się też czosnek, ale pominęłam go ze względu na słodkawy charakter zupy.
Do pesto na kulki należy dodać tyle wody, by konsystencja pozwalała na lepienie kulek. Można sporządzić również pesto bez wody, dolewając więcej oleju. Zrobi się wtedy "polewa" do zupy.
Zamiast kulek można posypać zupę prażonym sezamem.


      
Kosztorys

cytryna - 0,70 PLN
ciecierzyca - 3,00 PLN
pasty tahini - 5,60 PLN
mleko roślinne - 4,50 PLN
kminek - 0,20 PLN
sumak - 0,80 PLN
sól i pieprz - 0,01 PLN
oliwa - 0,50 PLN
daktyle suszone - 1,96 PLN
figi suszone - 2,50 PLN
orzechy włoskie - 3,75 PLN
olej z orzechów włoskich - 5 PLN
woda - 0,01 PLN

cena za porcję = 4,60 PLN




Źródło oryginalnego przepisu: przepis autorski

środa, 19 sierpnia 2015

Zupa z białego dzika

Dzik jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w zupie białego dzika, ten na drzewo zaraz zmyka.

"Rzucili" w hipermarkecie. Kupiłam. Dynia biały dzik (Flat White Boer) jest rzadko spotykana w polskich sklepach i droga. Trudno o nią nawet na targowiskach. Szczęściara ze mnie, że udało mi się ją kupić :). Jest wielkości kokosa, mieści się w dłoni i przeciętnie waży ok. 400-500 g . Na wierzchu jest bardzo jasna, biało-kremowa, gdy dojrzewa staje się jasnożółta. W środku jest również jasnożółta.   




Zupa z białego dzika

Składniki (na 6 porcji):

1,5 kg dyni typu biały dzik
4 szalotki
4 ząbki czosnku
150 ml miodu
50 ml oleju rzepakowego
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
1 l buliony drobiowego lub warzywnego

+

do podania opcjonalnie pestki dyni i/lub śmietana/jogurt/mleko kokosowe

Wykonanie:

Dynie przekroić na pół i ułożyć na blasze razem z nieobranym czosnkiem i szalotką. Polać olejem rzepakowym. Piec przez ok. 30-40 min. w 200 °C. Po upieczeniu obrać dynię, czosnek wycisnąć prosto do garnka. Dodać szalotki i obraną dybię. Zalać ciepłym bulionem. Zblendować. Miód, gałkę muszkatołową i pozostałe przyprawy dodać na końcu.





Kilka dobrych rad
 
Miód dodałam na samym końcu, by nie stracił wartości odżywczych. W oryginalnym przepisie jest tylko 50 ml miodu, który został dodany do warzyw w momencie pieczenia. Należy również uważać, by nie podgrzać zupy za mocno. Można jeść też na zimno.
Jeśli biały dzik będzie niedostępny, można użyć innej dyni, np. hokkaido lub piżmowej, które są łatwo dostępne.
Dodałam szalotki, ale można użyć zwykłej cebuli, tak jak w przepisie, którym się inspirowałam.



  

Kosztorys

3 dynie biały dzik, ok 1,5 kg - (4,50 PLN za sztukę) 13,50 PLN
4 szalotki - 1,70 PLN
4 ząbki czosnku - 0,50 PLN
150 ml miodu - 4,20 PLN
50 ml oleju rzepakowego - 1 PLN
sól i pieprz - symbolicznie 0,01 PLN
gałka muszkatołowa (zużyłam 5 g) - 0,65 PLN 

cena za porcję = 1,93 PLN



Źródło oryginalnego przepisu: Kuchnia magazyn dla smakoszy, nr 11/2014. Warszawa, wyd. Agora. ISSN 1233-2976

wtorek, 11 sierpnia 2015

Zupa z kolorowej marchwi z curry

Upał, skwar, gorąco, z nieba się żarzy, + 40 °C. A ja jem rozgrzewające curry? I to w zupie z kolorowej marchwi...Tak, bo to wcale nie jest złe rozwiązanie!

Ostre jedzenie w upalne dni jest w porządku, ponieważ:

- przyprawy to naturalne konserwanty, jedzenie dobrze doprawione nie psuje się aż tak szybko;
- wzmaga utracony apetyt, ostrość pobudza gruczoły produkujące enzymy trawienne;
- przyprawy działają jak naturalne antybiotyki, chronią przed zakażeniami;
- podnosi temperaturę ciała, organizm zaczyna się pocić, a w konsekwencji zaczyna schładzać ciało;
 - wyrównuje temperaturę ciała względem otoczeniem, jest to szczególnie ważne dla osób, które przebywają kilka-kilkanaście godzin w klimatyzowanym pomieszczeniu i muszą wyjść potem na zewnątrz.

Pewnie dlatego osoby zamieszkujące gorące i tropikalne regiony jedzą tyle przypraw - chronią w ten sposób nie tylko jedzenie, ale i samych siebie :).



 Mój nabytek tygodnia to marchew kolorowa, która powraca na nasze stoły. Obok tej "tradycyjnej", pomarańczowej, udało mi się zdobyć marchew żółtą. Niestety inne warianty kolorystyczne są trudno dostępne. Na rynku można spotkać jeszcze marchew białą, żółtą, żółtopomarańczową, purpurową z pomarańczowym środkiem, purpurową z również purpurowym środkiem.
   

Zupa z kolorowej marchwi z curry

Składniki:

1 kg kolorowej marchwi
łyżeczka curry
2 szalotki
1,5 l rosołu (warzywnego lub drobiowego)
250 ml soku pomarańczowego
2 łyżki oleju rzepakowego
sól
pieprz

Wykonanie:

Marchew obrać i pokroić w plastry. Szalotkę podsmażyć na oleju tak, by lekko zbrązowiała. Do szalotki dodać curry i chwilę podsmażyć. Dodać marchewkę. Wymieszać dokładnie i dolać cały wywar. Gotować, aż marchewka zmięknie. Dolać sok pomarańczowy i zblendować. Przyprawić solą i pieprzem.
 




Kilka dobrych rad

 Żeby zupa była bardziej aromatyczna, można dodać więcej curry.
Dodatkowo zupę można posypać pestkami lub orzechami (podprażonymi).
Zupę można podawać na ciepło i na zimno, polaną odrobiną roztopionego masła.




Kosztorys:

1 kg marchwi kolorowej -7 PLN
łyżeczka curry - 0,30 PLN
warzywa na wywar - 4 PLN
porcja rosołowa - 1,50 PLN
250 ml soku pomarańczowego - 4 PLN
2 szalotki - 0,70 PLN
sól i pieprz - symbolicznie 0,01 PLN
30 ml oleju rzepakowego - 0,60 PLN

cena za porcję = 4,53 PLN
 


Źródło oryginalnego przepisu: Kate McMillan: Smaczne zupy 365 najlepszych przepisów. Warszawa: Buchmann, 2012. ISBN 978-83-7670-295-7